Reputacja vs. budowanie marki osobistej

Pojęcie budowania marki osobistej od jakiegoś czasu dość często przewija się przez sieć. No dobrze – przez moją sieć. Często jednak nadal spotykam się z punktem widzenia, że jest to kolejne pojęcie, które zostało stworzone tylko po to by kilku szarlatanów mogło zbić majątek. Ja widzę to jednak zgoła inaczej.

(NIE)ja w sieci

Internet w kontekście kreacji wizerunku zmienił dość sporo. Teraz nie wystarczy zadbać o wygląd fizyczny, komunikację werbalną, mowę ciała. Dziś niemal każdy nasz krok jest rejestrowany, a w obliczu (przynajmniej moim zdaniem) zatarcia się granic życia on/off line, brak świadomości, i tu kontrowersyjne słowo, konsekwencji naszych poczynań bywa zgubny.

Marketing miejsc again

6 lutego w Lublinie odbyła się konferencja „Marketing miejsc – gospodarka i targi w kreowaniu wizerunku Lublina i Lubelszczyzny”. Oczywiście moja opinia w żadnej mierze nie może być traktowana jako obiektywna, bo byłam organizatorem tego spotkania, niemniej jednak nic co na tym blogu znajdziecie obiektywne nie jest ;)…

Marketing miejsc

Ciężki dzień… a właściwie nie ciężki a mocno emocjonujący i trochę wyczerpujący, ale zdecydowanie jest to pozytywne zmęczenie materiału.

Co powinnam wiedzieć?

Takie właśnie jest pierwsze pytanie jakie dostaję od kobiet / dziewczyn, które spotykam na swojej drodze. I zgadnijcie jak w tym momencie wygląda moja reakcja… „Hmm… od czego bytu zacząć…” – mniej więcej tak :)…

Dress code – jak nie dać się zwariować

Na temat dress code napisano już na prawdę sporo. Sieć pełna jest artykułów dotyczących zasad właściwego ubioru. Podstawą jednak stworzenia właściwego kodeksu dobrych manier jest zrozumienie powodów, dla których należy go spisać i stosować. A co do tego ma dress code? Jest jednym z podstawowych składników kodeksu dobrych manier przedsiębiorstwa.

Powiało nudą… ?

Ilość opinii jest za pewne większa niż liczba głów te opinie w świat niosących. Czasem jednak najtrudniej określić się co do własnego zdania na dany temat… ten przedziwny wstęp prowadzi mnie do składowych mojego pojmowania stylu i wizerunku. Kilka dni temu buszując (tradycyjnie przy popołudniowej, trzeciej już, kawie) po sieci znalazłam krótki wpis na jednym z portali zajmujących się modą, stylem i innymi tego typu „chodliwymi” aktualnie tematami. To co mnie zasmuciło, a może nawet nieco oburzyło to komentarz przy zdjęciu celebrytki X – „Powiało nudą… Bezpieczny zestaw X…”

Dress code vs. lato

Lato w pełni. Żar leje się z nieba. Szczęśliwcy, którzy mogą pozwolić sobie na dłuższy urlop – nie muszą zastanawiać się nad tym co na siebie włożyć.

Płaszczyzny działań PR

Podejmowanie działań Public Relations dla korporacji jest rzeczą oczywistą i wpisaną na stałe zarówno w budżety jak i strategie. Średnie i małe przedsiębiorstwa stopniowo też przekonują się do konieczności korzystania z takich narzędzi. Jak głęboko jednak sięga wiara o wartości kreowania wizerunku?

Czym właściwie jest wizerunek?

Definicji jest wiele i jak nietrudno się domyślić jedne są mniej a inne bardziej trafne. Najważniejszym chyba jednak elementem większości z nich jest określenie, że wizerunek jest odzwierciedleniem w umysłach innych osób nas samych oraz wszystkiego co nas otacza. Wynika z tego, że bez względu na to czy i jak bardzo staramy się dbać o wizerunek to nie składa się na niego tyle zewnętrznych i indywidualnych czynników, że czasami nie możemy tego opanować. Po co więc w ogóle zaprzątać tym głowę? Otóż znajomość zasad ułatwia funkcjonowanie w tej niepewnej rzeczywistości. A to już dobry początek 🙂