Czym personal branding nie jest…

Kreacja wizerunku, budowanie marki osobistej… personal branding… nazw jest sporo, żadna wg. mnie do końca nie oddaje tego co jest moją wielką pasją i istotą mojej pracy.

Szewc bez butów chodzi

Wbrew pozorom nie będzie to wpis na temat elementów garderoby… szczególnie tych brakujących, choć jestem pewna, że taki mógłby wzbudzić nie małe emocje 😉

Ciągle te same gęby

Na początek – nie, tytuł nie dotyczy tylko blogerów. W świecie off-line można z powodzeniem zauważyć podobne tendencje. Od kilku dni patrzę na to jednak zgoła inaczej.

Pytania, na które najprawdopodobniej znasz już odpowiedź

Moda zajmuje ostatnio dość istotne miejsce w naszej świadomości. W dużej mierze poprzez boom na blogi szafiarskie i modowe, no i oczywiście sławetne „kryzysiki branżuni”, które nieubłaganie towarzyszą chaotycznemu rozrastaniu się polskiej blogosfery… ale to jest temat na inną rozmowę 🙂

Nieustanne poszukiwania

… tak właśnie określić mogę styl, ale żeby w pełni zrozumieć tę tezę muszę Wam wyjaśnić kilka rzeczy 🙂

(NIE)ja w sieci

Internet w kontekście kreacji wizerunku zmienił dość sporo. Teraz nie wystarczy zadbać o wygląd fizyczny, komunikację werbalną, mowę ciała. Dziś niemal każdy nasz krok jest rejestrowany, a w obliczu (przynajmniej moim zdaniem) zatarcia się granic życia on/off line, brak świadomości, i tu kontrowersyjne słowo, konsekwencji naszych poczynań bywa zgubny.

Co powinnam wiedzieć?

Takie właśnie jest pierwsze pytanie jakie dostaję od kobiet / dziewczyn, które spotykam na swojej drodze. I zgadnijcie jak w tym momencie wygląda moja reakcja… „Hmm… od czego bytu zacząć…” – mniej więcej tak :)…

Dress code – jak nie dać się zwariować

Na temat dress code napisano już na prawdę sporo. Sieć pełna jest artykułów dotyczących zasad właściwego ubioru. Podstawą jednak stworzenia właściwego kodeksu dobrych manier jest zrozumienie powodów, dla których należy go spisać i stosować. A co do tego ma dress code? Jest jednym z podstawowych składników kodeksu dobrych manier przedsiębiorstwa.

Powiało nudą… ?

Ilość opinii jest za pewne większa niż liczba głów te opinie w świat niosących. Czasem jednak najtrudniej określić się co do własnego zdania na dany temat… ten przedziwny wstęp prowadzi mnie do składowych mojego pojmowania stylu i wizerunku. Kilka dni temu buszując (tradycyjnie przy popołudniowej, trzeciej już, kawie) po sieci znalazłam krótki wpis na jednym z portali zajmujących się modą, stylem i innymi tego typu „chodliwymi” aktualnie tematami. To co mnie zasmuciło, a może nawet nieco oburzyło to komentarz przy zdjęciu celebrytki X – „Powiało nudą… Bezpieczny zestaw X…”