Pamiętam obrywanie płatków i wyliczankę „kocha, lubi, szanuje…”.
Pamiętam też wielkie rozczarowanie młodego serduszka, kiedy wyliczanka kończyła się na czymś innym niż „kocha”. Dziś zdecydowanie wolałabym, by kończyła się na „szanuje”.
Słowa to za mało
Często spotykam się z deklaracjami „szanuję Pańskie zdanie, ale…”. Czy to źle, że deklarujemy szacunek do czyichś opinii? Nie. Czy jest to jednak wystarczające? Nie.
Same deklaracje niczego nie zmieniają. Słowa to tylko słowa. Są niezwykle istotne, mogą podnieść na duchu lub kogoś zniszczyć, ale to tylko słowa. A słowa bez czynów, które je potwierdzają to dziś zdecydowanie za mało.
Jak okazać szacunek?
Szacunek drugiemu człowiekowi możemy okazywać na bardzo wiele sposobów. Ja mam kilka swoich ulubionych, które staram się pielęgnować i rozwijać. Oto one:
1. słuchanie – nie chodzi o sprawianie wrażenia, że się słucha, chodzi o rzeczywistą chęć poznania drugiego człowieka i tego co ma do powiedzenia,
2. próba poznania zwyczajów i zasad panujących w grupie bądź sytuacji, w której mam się znaleźć,
3. dostosowanie swojego ubioru i zachowania do kultury grupy oraz okoliczności, w których się znajduję,
4. drobne gesty: dziękuję, proszę, przepraszam, odpisywanie na maile (nawet jeśli jedyne co mogę napisać to, to że odpowiedź prześlę później), oddzwanianie, itp.
W moim świecie to proste sposoby, żeby pokazać, że drugi człowiek jest dla mnie ważny, że szanuję naszą relację.
A więc stop…
Budowanie marki osobistej na szacunku do otaczającego Cię świata to świetny początek pasjonującej drogi, która będzie obfitować w wartościowe znajomości i sukcesy zarówno w życiu prywatnym jak i zawodowym.
W codziennym pośpiechu zapominamy o dobrych manierach, rozleniwiamy się. Zatrzymaj się więc na chwilę i sprawdź, jak Ty możesz okazać ludziom ze swojego otoczenia, że ich szanujesz.
